Jak Falun Gong zmienia Chiny (15. rocznicza prześladowań)

Pragniemy podzielić się z Państwem szczególnym dokumentem w nadziei, że uznają go Państwo za wnikliwy i aktualny.

Właśnie minęła 25. rocznica masakry na placu Tiananmen, ale jest jeszcze inna ważna rocznica, o której nie jest głośno. 20 lipca mija 15 lat od rozpoczęcia przez Komunistyczną Partię Chin kampanii mającej wyeliminować duchową dyscyplinę Falun Gong.

Próba zniszczenia Falun Gong jest największą mobilizacją polityczną, a także najdłużej trwającą kampanią polityczną w Chinach, od czasu Rewolucji Kulturalnej.

W ciągu ostatnich 15 lat setki tysięcy zwolenników Falun Gong zostało zamkniętych w obozach pracy, więzieniach i ośrodkach reedukacji. Wielu zostało zamordowanych, aby wspomóc rozwój lukratywnego przemysłu transplantacyjnego w Chinach. Kampania KPCh wobec Falun Gong, w sposób trwały ukształtowała polityczny, prawny i moralny krajobraz Chin – dla przykładu, rozbudowa aparatu bezpieczeństwa krajowego i odejście od stosowania prawa są bezpośrednio przypisane polityce represji.

Opór Falun Gong był równie mocny. W 1999 r. przewidywano, że grupa poddana presji całego aparatu państwowego nie przetrwa dłużej niż kilka miesięcy. Jednak po 15 latach Falun Gong istnieje nadal w Chinach, a jego zwolennicy cały czas stosują powszechny i pokojowy opór.

Wiele z poniższych relacji i zebranych faktów nie trafia do głównych mediów, a tym bardziej nie znajdzie się na pierwszych stronach gazet, a przecież powinny. Ma to niekorzystny wpływ, nie tylko na sytuację ofiar, ale także na tych, którzy próbują zrozumieć, co się dzieje w Chinach. Kwestia Falun Gong jest kluczem bezprecedensowych zmian zachodzących w Chinach, z których wiele nie jest oczywistych dla zagranicznych obserwatorów.

Poniższy tekst jest skromną próbą uzupełnienia tej istotnej wiedzy. Mamy nadzieje, że uznają go państwo za interesujący.

Zmiana wewnątrz Chin

Jak działania praktykujących
Falun Gong zmieniają Chiny

Praktykujący Falun Gong rozwijają banery na placu Tiananmen podczas pokojowego protestu, podczas gdy nadchodzi oficer policji

Gdy latem 1999 r. ówczesny przywódca Komunistycznej Parti Chin – Jiang Zemin, rozpoczął kampanię „wykorzenienia” Falun Gong, osobiście oświadczył, że zrobi to w trzy miesiące. Piętnaście lat później, prześladowania Falun Gong nadal trwają, czyli dłużej niż Rewolucja Kulturalna.

Opór dziesiątków milionów zwolenników Falun Gong w Chinach, stał się jednym z największych pokojowych wysiłków obywatelskiego nieposłuszeństwa w historii. Co stoi za tym bezprecedensowym oporem oraz jakie ma to konsekwencje dla Chin? Poniżej przedstawiono dwie przyczyny będące katalizatorami przemian i trzy konsekwencje tego bezprecedensowego obywatelskiego ruchu w Chinach.

Przyczyna 1:
Podziemne, obywatelskie media… dostępne dla milionów

W kraju, w którym niemal wszystkie informacje – od filmów, telewizji, prasy, po strony internetowe, blogi i wiadomości SMS, mogą być monitorowane i cenzurowane – nawet opinie najbardziej wykształconych i niezależnych myślicieli mogą być podważane. W walce z Falun Gong, Komunistyczna Partia Chin (KPCh) używa wszelkich sposobów, od fabrykowania doniesień, przez szkalujące artykuły, do haseł i plakatów w stylu Rewolucji Kulturalnej.

Od 15 lat Chińczycy poddawani są propagandzie przeciwko Falun Gong. Jednak, od samego początku represji, praktykujący Falun Gong ze wszystkich środowisk ją dekonspirowali. Obecnie w Chinach, dziesiątki milionów ludzi przystąpiły do obywatelskiego wysiłku drukowania ulotek, gazet, plakatów, tworzenia płyt DVD itd., oraz dostarczania ich do każdego domu, każdej wioski, miasteczek i miast w Chinach. Większość materiałów drukuje się zakulisowo, w prywatnych mieszkaniach, a następnie, często w nocy, dystrybuuje przez wolontariuszy w całej okolicy. Ten wysiłek obywatelskich mediów nie ma precedensu w swojej skali.

Większość z tych ulotek, gazet i innych materiałów zawiera raporty o prześladowaniach praktykujących Falun Gong w Chinach, osobiste świadectwa ofiar oraz raporty z innych źródeł – zagranicznych agencji medialnych, organizacji praw człowieka a także zachodnich rządów. Po zapoznaniu się z tego typu informacjami, zwłaszcza w zestawieniu z propagandą KPCh, która wypełniona jest oczywistymi fałszerstwami, ludność chińska staje się coraz bardziej świadoma, jak poważnie jest oszukiwana.

Przyczyna 2:
zaawansowane oprogramowanie

Jednocześnie z rosnącymi prześladowaniami, rosła chińska (i światowa) aktywność internetowa. Od samego początku, kontrola internetu stała się więc elementem niezbędnym.

W celu przebicia się przez Wielki Chiński Firewall, kierowany przez praktykujących Falun Gong zespół specjalistów komputerowych (w tym absolwenci Ivy-League), założył w USA Globalne Konsorcjum Wolności Internetowej i stworzył jedno z najbardziej skutecznych oprogramowań do obchodzenia kontroli internetowej na świecie. Pomogło to milionom Chińczyków w uzyskaniu dostępu do stron internetowych powiązanych z Falun Gong, jak również szerokiego wachlarza innych stron blokowanych przez reżim.

Warto zauważyć, że ich oprogramowanie było używane podczas Irańskiej Zielonej Rewolucji w 2009 r. zapewniając dostęp do stron internetowych bez cenzury.

Mając nieocenzurowane materiały w rękach lub w internecie, chińscy obywatele otrzymali doskonałą broń, by uwolnić swoje umysły od kontroli KPCh.

Konsekwencje

1 Dziesiątki milionów wypisują się z Komunistycznej Partii Chin

W 2006 r. gazeta The Epoch Times opublikowała serię artykułów zgłębiających temat historii KPCh pod zbiorową nazwą: „Dziewięć Komentarzy”. Eseje ujawniają historię KPCh, często odsłaniając przerażające szczegóły. W rezultacie, dziesiątki milionów Chińczyków zaczęło wypisywać się z KPCh i jej satelickich organizacji. Do tej pory z tych organizacji wystąpiło 160mln ludzi.

2 Prawnicy podkreślają sprzeczny z prawem charakter kampanii

Wkrótce po rozpoczęciu tłumienia Falun Gong w 1999 r., Pekin wydał dekret dla prawników zajmujących się sprawami Falun Gong. Jednak w ostatnich latach, prawnicy przeciwstawili się polityce KPCh i zaczęli stawać w obronie praktykujących Falun Gong, często ryzykując swoim życiem. W systemie, w którym „wyrok” jest często wydawany przed rozpoczęciem sprawy, prawnicy ci, swoją postawą podkreślają niemoralny i bezprawny charakter przemocy wobec praktykujących Falun Gong. Wielu z nich groziło za to więzienie i tortury. Pomimo to, liczba prawników podejmujących takie działanie stale wzrasta.

3 Petycje obywatelskie

Znacznie wzrasta liczba zwykłych obywateli chińskich, którzy własnym nazwiskiem podpisują się pod petycjami (czasami tysiące pod jedną petycją) – wzywając władze do uwolnienia sąsiada lub przyjaciela, uwięzionego za praktykowanie Falun Gong lub zadośćuczynienia za krzywdy mu wyrządzone. O tak otwartym i publicznym proteście przeciwko reżimowi, do czasu 2011 r. nigdy nie słyszano. Także historyczne znaczenie tych petycji nie zostało zatracone. W maju 2012 r. opublikowano sprawozdanie mówiące o tym, że petycja z 300 podpisami i odciskami kciuka dla uwolnienia praktykującego Falun Gong, dotarła do kręgów najwyższych urzędników KPCh. Jedno ze źródeł ujawniło, iż petycja wzbudziła ostrą dyskusję na najwyższych szczeblach partii, i że niektórzy urzędnicy opowiadali się za pokojowym zakończeniem prześladowań Falun Gong.

Petycja podpisana (wraz z odciskami palców) przez 15 000 Chińczyków woła o sprawiedliwość w sprawie śmierci praktykującego Falun Gong w areszcie w Heilongjiang

Wybór moralny

Falun Gong reprezentuje alternatywną wizję Chin. Otóż jest grupa ludzi, którzy cenią kultywację cnoty zamiast czczenia pieniądza, którzy promują harmonię z naturą, oraz autorefleksję i odpowiedzialność moralną jako alternatywę dla zbrodni i kary.

Rozpoczynając prześladowania, KPCh wyraźnie odrzuciła tę wizję. Media KPCh oświadczały, że wartości Falun Gong „prawdy, współczucia i cierpliwości” nie mają „nic wspólnego” z materialistyczną ideologią partii. Poprzez odrzucenie tych wartości, partia nie tylko zdecydowała się zniszczyć popularną praktykę medytacji, lecz także zamknęła Chiny w kulturze materializmu, pogoni za zyskiem, korupcji i braku zbiorowych wartości.

„Według byłych więźniów, mniej więcej połowę społeczności Masanja (obóz pracy) stanowią praktykujący Falun Gong oraz członkowie podziemnego Koscioła Katolickiego”.

„Wszyscy zgodzili się, że najgorsze nadużycia skierowane są w członków Falun Gong, którzy odmówili wyrzeczenia się swojej wiary”.

– The New York Times: Behind Cry for Help From China Labor Camp, June 11, 2013

Kampania przeciw Falun Gong kontynuowana przez nowe kierownictwo KPCh

W lipcu 1999 r. ówczesny przywódca KPCh Jiang Zemin podjął brzemienną w skutkach decyzję wyeliminowania Falun Gong. W tym czasie Falun Gong uprawiało ponad 100 mln Chińczyków. Piętnaście lat później, po dwóch zmianach kierownictwa władz Chin, KPCh w dalszym ciągu przeznacza ogromne zasoby na ten cel.

W ciągu ostatnich lat, przeciwko urzędnikom odpowiedzialnym za podżeganie do więzienia, torturowania i mordowania praktykujących Falun Gong – w tym Zhou Yongkang, Bo Xilai, Wang Lijun i Li Dongsheng wszczęto dochodzenia i/lub pozbawiono wolności. Jednak ich kara opierała się o zarzuty korupcji, a nie o zbrodnie wyrządzone tak wielu niewinnym Chińczykom. Wzmocniło to bezkarność za takie przestępstwa.

Nowa trzyletnia kampania „transformacji” rozpoczęta w 2013 r.

W 2013 r. centralne agencje KPCh rozpoczęły wdrażanie nowej, ogólnokrajowej kampanii wyeliminowania Falun Gong poprzez „transformację” (często brutalną i wymuszoną zmianę poglądów) znanych praktykujących. W listopadzie 2013 r. gazeta Epoch Times ujawniła tę kampanię, publikując zbiór 56 rozporządzeń z oficjalnych agencji Chin.

Jedno z oficjalnych pism informuje: „Przeprowadzenie w latach 2013 do 2015 „Ostatniej bitwy w edukacji i reformowaniu”, jest naukową decyzją podjętą przez władze centralne, bazującą na bieżącej sytuacji”. Inne zaleca „Przetransformować wszystkich dotąd nieprzetransformowanych praktykujących Falun Gong do końca 2015 r. i kontynuować propagandę krytykującą Falun Gong”.

„W 2013 r. KPCh podjęła trzyletnią inicjatywę zmuszenia zwolenników Falun Gong do wyrzeczenia się ich przekonań. Podczas gdy niektórzy praktykujący Falun Gong zostali uwolnieni w skutek zamykania obozów pracy, to w tym samym czasie władze robiąc naloty w domach, zatrzymały setki innych praktykujących, wysyłając ich do wyjętych z pod prawa ośrodków transformacji lub skazując na długie wyroki więzienne”.

— China, Freedom in the World 2014,
Freedom House

Międzynarodowe instytucje wzywają do zakończenia procederu grabieży organów

W 2012 r. w Izbie Reprezentantów USA odbyło się posiedzenie na temat grabieży organów od więźniów politycznych i religijnych w Chinach, w tym dziesiątek tysięcy praktykujących Falun Gong. Krótko po tym, 106 członków Kongresu wystosowało wspólny list do Departamentu Stanu USA wzywający do upublicznienia wszelkich informacji na temat nadużyć transplantacyjnych w Chinach – w tym, wszelkich informacji uzyskanych od Wang Lijuna (byłego szefa policji w Chongqing), który schronił się w konsulacie USA.

W całym 2013 i na początku 2014 roku, podobne apele odbijały się echem na całym świecie. W grudniu 2013 r. Parlament Europejski przyjął rezolucję domagającą się natychmiastowego zaprzestania usankcjonowanego przez rząd Chin procederu pozyskiwania narządów od straconych więźniów sumienia, w tym praktykujących Falun Gong. W 2013 r. grupa DAFOH (Lekarze Przeciwni Przymusowej Grabieży Organów) przekazali Wysokiemu Komisarzowi ONZ ds. Praw Człowieka petycję podpisaną przez 1,5 mln ludzi na świecie, wzywającą do przeprowadzenia śledztwa w Chinach nt. „Rzezi więźniów sumienia w celu pozyskania organów”. Na spotkaniu Rady Praw Człowieka w marcu 2014 r., rząd Kanady wyraził zaniepokojenie prześladowaniami Falun Gong i procederem pozyskiwania ich organów wewnętrznych.

Warszawa:

W dniach 19 – 20 lipca w godz. 10 – 16, na terenie Starego Miasta przy Barbakanie, odbędzie się akcja informacyjna nt. prześladowań Falun Gong, połączona z punktem Tuidang (międzynarodowy ruch umożliwiający Chińczykom wypisanie się z KPCh i jej stowarzyszonych organizacji; http://en.wikipedia.org/wiki/Tuidang_movement ).

Centrum Informacyjne Falun Dafa

Loading