Członek chińskiego Politbiura spotka się z Komorowskim

PROTEST: JIA QINGLIN ODPOWIADA ZA LUDOBÓJSTWO

Protest przeciwko wizycie członka chińskiego Politbiura w Polce. Zdaniem Centrum Informacyjnego Falun Data, Jia Qinglin odpowiada za zabijanie i torturowanie członków ruchu Falun Gong i nie może chronić go immunitet dyplomatyczny. Jia Qinglin, który przebywa z czterodniową wizytą w Polsce, spotka się dziś z prezydentem Bronisławem Komorowskim oraz z premierem Donaldem Tuskiem.

List do marszałka Senatu Bogdana Borusewicza wysłał Tomasz Kowalski z Centrum Informacyjnego Falun Data. Protestuje w nim przeciwko oficjalnej wizycie członka Politbiura KPCh Jia Qinglina. – Jia Qinglin należał do najbliższego kręgu prezydenta Jiang Zemina (inicjatora rozpoczęcia prześladowań Falun Gong) i w latach 1997 -2002 był Sekretarzem Komitetu Miejskiego KPCh w Pekinie, miasta gdzie tylko w kwietniu 2001 r. zaaresztowano ponad 830 tysięcy zwolenników Falun Gong – uzasadnia autor.

Dalej przypomina, że w 2007 r. hiszpański Trybunał Konstytucyjny jednogłośnie stwierdził, że Sąd Hiszpanii musi rozpatrzyć sprawę wobec Qinglina oskarżonego o zbrodnie ludobójstwa i tortur wobec Falun Gong, i tym samym, że nie może chronić go immunitet dyplomatyczny. – W grudniu 2009 roku argentyński sąd po skazaniu zaocznym wyrokiem dwóch innych chińskich przywódców, oskarżonych także w Hiszpanii za te same zbrodnie, wystosował za nimi do Interpolu międzynarodowy list gończy – czytamy w liście.

„Historia Chin to jeden ciąg okrucieństw”

Kowalski pisze, że historia komunistycznych Chin „to jeden ciąg okrucieństw stosowanych na masową skalę wobec własnych obywateli”. – Reżim ten zamordował więcej niewinnych ludzi niż nazistowskie Niemcy i stalinowska Rosja razem wzięte. (…) Najokrutniejszym prześladowaniom poddawani są obecnie praktykujący Falun Gong (Falun Dafa), którego zasady Prawdy, Życzliwości, Cierpliwości przyświecały ponad 70 milionom Chińczyków, zanim ta pokojowa dyscyplina doskonalenia ciała i umysłu została w 1999 roku zakazana – przypomina.

Kowalski liczy też na jednoznaczne stanowisko władz w sprawie „apelowania do najwyższych przedstawicieli Chińskiej Republiki Ludowej o przestrzeganie podstawowych praw człowieka”.

Wizyta chińskiego oficjela

Przewodniczący Chińskiej Ludowej Politycznej Konferencji Konsultatywnej Jia Qinglin, który przebywa z czterodniową wizytą w Polsce, spotka się dziś z prezydentem Bronisławem Komorowskim oraz z premierem Donaldem Tuskiem. Licząca ponad sto osób chińska delegacja, m.in. przedsiębiorców i inwestorów, weźmie udział w podpisaniu deklaracji o współpracy między chińskim ministerstwem handlu i polskim ministerstwem gospodarki.

Zbierająca się raz do roku Ludowa Konferencja Polityczno-Konsultatywna to specyficzny organ polityczny ChRL; mimo iż nie jest organem konstytucyjnym i nie ma kompetencji prawotwórczych oraz decyzyjnych, to faktycznie pełni rolę podobną do nieistniejącej w Chinach izby wyższej parlamentu.

Źródło: TVN24

Loading